Pies i pies-robot wykrywają usterki na farmie fotowoltaicznej!

Brzmi to wręcz absurdalnie, ale hiszpańska firma energetyczna Iberdrola używa springer spaniela na farmie fotowoltaicznej w roli, której trudno byłoby się spodziewać. Pies zajmuje się wykrywaniem problemów z elektrycznością, które mogą prowadzić do przerw w dostawie prądu. Oprócz prawdziwego zwierzęcia, firma wykorzystuje również zrobotyzowanego psa do wykrywania i analizowania usterek w podstacjach. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Hiszpańska firma energetyczna Iberdrola używa prawdziwego psa i psa-robota do wykrywania usterek w jednej ze swoich naziemnych elektrowni fotowoltaicznych. Czym się one zajmują?

Jak pies znajduje usterki na farmie paneli fotowoltaicznych?

Prawdziwy pies (rasy springer spaniel) o imieniu Jack wykorzystuje swój bardzo czuły węch do wykrywania problemów w sieci elektrycznej, które mogą prowadzić do wystąpienia poważnych awarii i przerw w dostawach energii elektrycznej. Został przeszkolony przez techników ze ScottishPower, filii Iberdrola w Wielkiej Brytanii, w zakresie znajdowania usterek. Firma twierdzi, że miała 100% skuteczność w teście przeprowadzonym w grudniu. Iberdrola chwali psa, który w czasie trwania testów znalazł wszystkie przygotowane problemy, a co więcej - wykrył także te, których nikt nie spodziewał się znaleźć.

Pies lokalizujący awarie na farmie PV.
Źródło: Iberdrola.

Pies oszczędza czas i eliminuje niepotrzebną pracę, pomagając naprawić usterki tak szybko, jak to możliwe możliwy. Samo szkolenie psa również nie jest przypadkowe. Jest to część pilotażowego projektu, który łączy się z innymi działaniami, które firma zaplanowała, aby sprostać wyzwaniom wiążącym się z technologiami OZE. Dzięki niemu aż 3,5 miliona domów i firm może zostać ochronionych w Hiszpaniii przed przerwami w dostawach energii, które występują zwłaszcza w sezonie zimowym z powodu złej pogody.

Robotyczny pies dba o stan instalacji fotowoltaicznej

Na farmie fotowoltaicznej oprócz prawdziwego psa, Iberdrola korzysta również z psa-robota. Jak nietrudno się domyślić jego zadania są całkiem inne. Urządzenie ma wbudowany system termowizyjny, który generuje raporty termograficzne dotyczące stanu różnych elementów instalacji fotowoltaicznej. Odczyt następuje, gdy pies przechodzi między rzędami modułów po zaprogramowanej trasie. Według jego twórcy (firmy Boston Dynamics) dużą zaletą robotycznych nóg jest to, że mogą one poruszać się w szerokim spektrum warunków. 

Pies robot na farmie PV, iberdola
Robotyczny pies, który pomaga na farmie PV.
Źródło: Iberdrola

Co ciekawe - Iberdrola twierdzi, że pies-robot bez problemu może wykrywać i analizować usterki w podstacjach.

Z jednej strony wykonuje zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, które porównuje ze zdjęciami wykonanymi wcześniej, co umożliwia wykrycie zmian w infrastrukturze, które umykają ludzkiemu oku

deklaruje Iberdrola.

Zaletą robotycznego czworonoga jest także rozbudowana pamięć. Robot może zbierać duże ilości danych, co pomaga w zwiększeniu liczby przeprowadzanych kontroli. W efekcie farma fotowoltaiczna jest lepiej monitorowana.

Boston Dynamics sprzedał swojego pierwszego psa-robota w 2020 roku za 74,5 tys. dolarów. Do tej pory był używany przez różne gałęzie przemysłu do szerokiego zakresu zastosowań. Według amerykańskiego producenta, początkowo pies-robot był używany do inspekcji budowy aktywnych tuneli infrastrukturalnych. Czy za sprawą wizjonerskiego podejścia hiszpańskiej firmy instalacje odnawialnych źródeł energii będą lepiej chronione? Jeżeli jest to rozwiązanie dobre, to dlaczego nie? 

Źródła: pv-magazine, Iberdrola.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia