Prosumenci sprzedadzą energię po rekordowo niskiej cenie. Niepokojąca stawka RCEm za czerwiec

• RCEm za czerwiec 2025 wyniósł rekordowo niskie 136,30 zł/MWh, co oznacza, że prosumenci oddający energię do sieci otrzymają jedynie ok. 13,6 gr/kWh – to najniższy poziom od początku funkcjonowania systemu net-billingu.
• Przyczyną tak niskiej stawki są m.in. wysoka produkcja z fotowoltaiki, niskie zapotrzebowanie na energię latem oraz brak infrastruktury magazynowania, co prowadzi do nadpodaży i drastycznego spadku cen na rynku hurtowym.
• W obliczu nieopłacalności rozliczania wg RCEm, prosumenci powinni rozważyć przejście na system godzinowy (RCE) oraz inwestycję w magazyny energii, które pozwalają zwiększyć autokonsumpcję i ograniczyć straty wynikające z niskich cen odkupu.

Czerwiec przyniósł kolejny cios dla prosumentów rozliczających się w systemie net-billingu. Stawka RCEm, czyli miesięczna rynkowa cena energii, spadła do rekordowo niskiego poziomu 136,30 zł/MWh, co oznacza, że za energię oddaną do sieci prosumenci otrzymują zaledwie około 13,6 gr/kWh. To najniższy wynik od momentu wprowadzenia systemu net-billingu w kwietniu 2022 roku.

Coraz mniej opłacalny RCEm – trudna sytuacja w szczycie produkcji PV

Czerwcowy wynik oznacza trzeci miesiąc z rzędu z wyjątkowo niskimi stawkami odkupu energii. Po wcześniejszych spadkach do 182,96 zł/MWh w marcu i 163,19 zł/MWh w kwietniu, wielu liczyło na stabilizację cen lub ich odbicie. Tymczasem nowy rekord pokazuje, że system rozliczania oparty na średniej miesięcznej cenie energii staje się coraz mniej korzystny dla właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych, szczególnie w miesiącach o dużej nadpodaży energii.

Co istotne, czerwiec to miesiąc, w którym produkcja z instalacji PV zwykle osiąga bardzo wysokie poziomy. Nadmiar energii, oddawany do sieci, przynosi jednak bardzo niskie przychody. Średnia cena energii dla odbiorców końcowych, po uwzględnieniu wszystkich kosztów dystrybucji, podatków i opłat, wynosi ponad 1 zł/kWh, co przy 13 gr/kWh za energię oddaną do sieci oznacza bardzo niekorzystny bilans ekonomiczny.

• Zobacz również: Nagły wzrost cen energii! Winnym niż genueński i załamanie pogody

Skąd tak niska stawka RCEm?

Na rekordowo niski poziom czerwcowego RCEm złożyło się kilka kluczowych czynników. Przede wszystkim wysoka produkcja energii z fotowoltaiki w długie, słoneczne dni przy jednoczesnym niskim zapotrzebowaniu na energię w okresie letnim spowodowała nadpodaż na rynku. W ciągu dnia, gdy instalacje PV pracują najwydajniej, ceny energii na rynku hurtowym spadają nawet do kilku groszy lub poziomów ujemnych, co silnie obniża miesięczną średnią. Całość pogłębia ograniczona elastyczność krajowego systemu energetycznego i wciąż niski udział magazynów energii, które mogłyby przechwytywać nadmiar prądu w godzinach szczytu produkcji.

Jak się bronić? RCE i magazyn energii jako możliwe rozwiązania

Wobec tak niskich cen RCEm coraz więcej prosumentów rozważa alternatywne metody rozliczania. System godzinowej ceny RCE (rynkowa cena energii wyznaczana na podstawie godzinowych notowań na rynku energii) może w niektórych przypadkach okazać się korzystniejszy, ale wymaga ścisłego zarządzania zużyciem i wytwarzaniem energii.

Największe korzyści z godzinowego rozliczania można osiągnąć posiadając magazyn energii, który pozwala na przechowywanie nadwyżek energii w czasie, gdy ceny są niskie lub zerowe, i wykorzystanie jej w momentach, gdy energia z sieci kosztuje najwięcej. Dzięki temu zwiększa się autokonsumpcja, a zyski z instalacji PV są lepiej zabezpieczone przed wahaniami rynku.

Wnioski na przyszłość

Czerwcowa stawka RCEm to wyraźny sygnał dla rynku i dla prosumentów: samo posiadanie fotowoltaiki przestaje gwarantować opłacalność inwestycji, jeśli energia jest w dużej mierze oddawana do sieci. Kluczowe staje się zwiększanie autokonsumpcji i elastyczność w gospodarowaniu energią. Przyszłość rozproszonych źródeł energii będzie coraz mocniej związana z rozwojem technologii magazynowania i inteligentnego zarządzania zużyciem prądu.

Opracowano na podstawie danych PSE.