Taryfy dynamiczne – czy pozwolą obniżyć rachunki za prąd?

Jakie ceny obowiązują aktualnie?

Obowiązujące do tej pory taryfy cen prądu opierają się na cenach za zakup 1 kWh energii elektrycznej. Dodatkowo, w tym roku ceny zostały zamrożone, by ograniczyć wpływ rynkowych fluktuacji na finanse odbiorców indywidualnych. Obecnie ceny za 1 kWh dla przeciętnego gospodarstwa domowego w najpopularniejszej taryfie – G11, wynoszą nieco ponad 1 zł, podczas gdy w zeszłym roku było to 0,77 zł. Czy przejście z taryf na ceny dynamiczne pozwoli na zmniejszenie cen energii? 

Jak działa taryfa dynamiczna?

Wbrew obowiązującym do tej pory zasadom zwykłych taryf, ceny dynamiczne będą odzwierciedlać model giełdowy, zmieniając się co godzinę. Są to ceny ustalone na Towarowej Giełdzie Energii. Można powiedzieć, że od momentu wejścia w życie tych zmian, odbiorcy indywidualni będą musieli dopasowywać swoje zużycie do chwilowych cen energii, zwłaszcza jeżeli zależy im na obniżeniu rachunków za prąd. Może to wydawać się niewygodne, biorąc pod uwagę, że najniższe ceny prądu zazwyczaj obowiązują, gdy nie ma nas w domu. Najwięcej nadwyżek z OZE wypada w godzinach południowych, mijając się z porannym i wieczornym szczytem zapotrzebowania na energię elektryczną. Dlatego, by w pełni korzystać z dobrodziejstw taryf dynamicznych należy przemyśleć uzupełnienie swojej domowej instalacji o magazyn energii. O takim właśnie rozwiązaniu wspomniał Bogdan Szymański w nowym odcinku serii “Energetyczny Talk Show” na kanale YT GLOBENERGII:

(…) Będzie tu można sporo zaoszczędzić. Jeżeli dodatkowo zainwestujemy w mały magazyn energii, to koszty będzie można obciąć jeszcze bardziej

zaznacza ekspert Bogdan Szymański - Wiceprezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV.

Taki magazyn energii elektrycznej pozwoli odbiorcom na aktywny udział w kształtowaniu swoich rachunków. Będzie go można wykorzystać do magazynowania energii w momencie niskiej ceny i wykorzystać ją, kiedy będzie potrzebna, a chwilowa cena prądu nie będzie na tyle opłacalna by pobierać go z sieci.

Będzie można ściąć piki popołudniowego zapotrzebowania, gdzie należy się spodziewać wysokiej ceny prądu, właśnie takim magazynem, ładując go poza szczytem zapotrzebowania, w godzinach kiedy ta energia będzie sporo tańsza

Bogdan Szymański - Wiceprezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV.

Czy przejście z tradycyjnej taryfy na cennik dynamiczny jest obowiązkowe?

Nie będzie takiego obowiązku, jednak taka zmiana w skali rocznej powinna okazać się korzystniejsza, niż tradycyjny cennik. 

Odbiorcy, którzy nie zmienią taryfy na ceny dynamiczne i będą chcieć korzystać z cen na takiej zasadzie jak teraz, mając ustaloną taryfę z roku na rok, z dużym prawdopodobieństwem statystycznie będą płacić więcej. Z kolei ci, którzy podejmą ryzyko przejścia na ceny dynamiczne mogą spodziewać się że będzie to korzystne dla ich rachunków.

Bogdan Szymański - Wiceprezes Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV

Na ten moment najważniejsze jest to, by ustawodawcy wprowadzili zmiany w sposób przemyślany, maksymalnie chroniąc zwykłych odbiorców. Zgodnie z projektem, sprzedawca energii elektrycznej będzie ustawowo zobowiązany do przejrzystego informowania o aktualnie obowiązujących cenach prądu. Musi również poinformować o korzyściach jak i ryzykach cen dynamicznych oraz o konieczności montażu inteligentnego licznika. Właśnie taki licznik odegra kluczową rolę dla gospodarstw domowych, które zdecydują się na ceny dynamiczne, gdyż od tego momentu tradycyjny licznik nie spełni swojej roli. Potrzebne jest narzędzie, które będzie monitorowało zużycie prądu w danej godzinie, uwzględniając jego chwilową cenę.