Ustawa wiatrakowa przyjęta przez Sejm. Posłowie zdecydowali o minimalnej odległości

To już pewne – 700 metrów to minimalna odległość nowych instalacji elektrowni wiatrowych od budynków mieszkalnych. Musi być uwzględniona w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Rozwój wiatraków zostanie odblokowany, ale tylko częściowo. Teraz ustawa zostanie przesłana do podpisu prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Podczas marcowego posiedzenia Sejmu odbyło się trzecie czytanie projektu nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Zakłada on wprowadzenie przepisów, na bazie których to samorządy będą decydować o tym, czy powstanie na ich terenie nowa elektrownia wiatrowa. Jak opisywaliśmy na łamach GLOBEnergia.pl, w trakcie prac nad projektem przepisów pojawiła się nagle koncepcja nie 500, a 700 metrów minimalnej odległości. Propozycja w postaci poprawki dosłownie napisanej na kolanie została szybko przegłosowana. W ten sposób do kosza wyrzucono ok. 84 proc. planów zagospodarowania przestrzennego (wyliczenia Urban Consulting) oraz dotychczasowe konsultacje zapisów, które trwały przez trzy lata. Ustawa została przegłosowana wczoraj większością głosów.
- Wprowadzane obecnie zmiany i poprzedzająca nowelizację ustawa 10H była wynikiem krytycznych uwag Najwyższej Izby Kontroli co do sposobu, w jaki lokalizowano te inwestycje. Przy wprowadzaniu przepisów zależało nam, żeby ustawa powstawała w pełnym dialogu z lokalnymi społecznościami
– przekonuje minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Przepisy mają ułatwić przede wszystkim możliwość realizacji inwestycji w zakresie lądowych elektrowni wiatrowych w gminach, które wyrażają wolę lokowania takiej infrastruktury energetycznej, przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa eksploatacji. Ustawa zapewnia także przekazywanie pełnej informacji o planowanej inwestycji dla mieszkańców okolicznych terenów, co pozwoli na budowę wiatraków w zgodzie z lokalną społecznością. Co najważniejsze, ustawa ma odblokować rozwój budownictwa mieszkalnego wokół istniejących już elektrowni wiatrowych i nowo powstałych. Deweloper będzie miał też obowiązek przeznaczenia co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowej mieszkańcom gminy, którzy korzystaliby z wyprodukowanej energii elektrycznej na zasadzie prosumenta wirtualnego.
Przepisy dla energetyki jądrowej
Ponadto wczoraj przyjęto też ustawę o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. Celem regulacji jest usprawnienie wszystkich etapów procesu inwestycyjnego związanego z budową elektrowni jądrowej (ustalenie lokalizacji, prace przygotowawcze, budowa, rozruch, itp.) oraz zapewnienie większego nadzoru państwa nad inwestorem.
Źródło: Sejm, Twitter, gov.pl, własne