Wodorowe autobusy zasilą flotę pojazdów komunikacji miejskiej w Płocku
Płock to kolejne miasto w Polsce, które będzie wykorzystywało wodorowe autobusy w komunikacji zbiorowej. Podpisana umowa przewiduje, że w 2026 roku na płockich ulicach pojawi się 18 egzemplarzy modelu Solaris Urbino 12 hydrogen, które będą stanowiły bardzo ważny element strategii rozwoju zrównoważonego transportu. Wodorowe Solarisy będą wyposażone w zbiorniki mieszczące 35 kilogramów wodoru, które pozwolą na przejechanie około 600 kilometrów.
Marek Wicher
- Autobusy wodorowe jeżdżą już po Lublinie, Poznaniu, Wałbrzychu oraz Koninie.
- Płocka będzie kolejnym miastem z autobusami wodorowymi we flocie komunikacji zbiorowej.
- Kraków planuje zakup prawie 150 takich autobusów w najbliższych latach.
- Dofinansowanie ze środków KPO może wynosić nawet 100 procent kwoty netto zakupu.
Polskie miasta mimo wszystko stawiają na wodór
Przed kilkoma tygodniami informowaliśmy o kontrakcie, jaki zawało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Krakowie, na zakup dziesięciu autobusów wodorowych. Dostawy przewidziano na połowę przyszłego roku, a ostateczna decyzja została podjęta po trwających ponad trzyletnich testach pojazdów różnych producentów (Solaris, NesoBus, Autosan, Mercedes, ArthurBus).
Ostatecznie władze podwawelskiego grodu wybrały autobusy marki NesoBus, produkowane przez polską firmę PAK-PCE w Świdniku, o długości 12 metrów, mieszczące 88 pasażerów, w tym 29 na miejscach siedzących.
Zbiorniki wodoru, zlokalizowane na dachu, pomieszczą 37,5 kilograma tego paliwa, co przekłada się na ponad 450 kilometrów zasięgu w trybie zeroemisyjnym. Na pokładzie znajdzie się wiele urządzeń i systemów, pozwalających na komfortową i wygodną podróż (m.in. klimatyzacja, systemy informacyjne, ładowarki dla telefonów komórkowych).
Kraków to nie jedyne miasto w Polsce, które wykorzystuje lub planuje zbudować swoją komunikację zbiorową na bazie autobusów wodorowych. Pod Wawelem na początek będzie ich 10 sztuk, ale docelowo cała flota liczyć będzie 150 takich pojazdów.
Nieco mniejsze liczebnie są stany wodorowych autobusów między innymi w Lublinie, Koninie, Poznaniu czy Wałbrzychu. Kwestia zakupu takich pojazdów rozważają władze kolejnych miast.
Płock ma łatwo, bo obok jest rafineria Orlenu
Na zakup 18 wodorowych autobusów zdecydowali się włodarze Płocka. W przypadku tego miasta, taka umowa była o tyle prostsza, że produkcja wodoru odbywa się po sąsiedzku w rafinerii Orlenu. Czy dzięki temu cena kilograma wodoru będzie niższa? Tego nie wiemy, bo to tajemnica handlowa.
Dostawcą wodorowych autobusów będzie firma Solaris, która do tej pory wyprodukowała i sprzedała już ponad pól tysiąca pojazdów, jeżdżących w 11 krajach.
Płockie autobusy to modele Urbino 12 hydrogen, o długości 12 metrów. Ogniwo paliwowe o mocy 70 kW oraz kompozytowe zbiorniki wodoru o pojemności 35 kilogramów, umieszczono na dachu. Cały system wspierany jest dość dużym akumulatorem, z którego energia wykorzystywana jest w momentach szczytowego poboru, na przykład podczas przyspieszania.
Zasięg wodorowego Solarisa wynosi około 600 kilometrów, przejechanych w pełni bezemisyjnie. Przypomnijmy, że efektem pracy ogniwa paliwowego, oprócz energii elektrycznej, jest woda.
Zakup wodorowych autobusów w dużej części sfinansowany zostanie ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Dofinansowana zostanie w 100 procentach kwota netto umowy (ok. 57 milionów złotych), zaś wkładem własnym mieszczan z Płocka będzie podatek VAT w kwocie 13 milionów złotych.
