Wyższe rachunki za gaz w 2024?! PGNiG wycofuje się z nieciekawych prognoz
PGNiG wycofało się z wysokich prognoz na 2024 r., które zakładały ponad dwukrotnie wyższe rachunki za gaz. Czy jednak jest się z czego cieszyć? Jaka jest szansa, że anulowane prognozy się jednak sprawdzą? Jakie są powody takiej reakcji PGNiG?
Redakcja GLOBEnergia
Obecnie stosowana cena przez PGNiG Obrót Detaliczny do wyliczenia prognoz na 2023 i 2024 rok jest wynikiem uregulowań zawartych w ustawie o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku, związanych z sytuacją na rynku gazu. Ta cena wynosi 200,17 zł za MWh i jest dostępna dla różnych grup odbiorców, takich jak gospodarstwa domowe, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe oraz odbiorcy społecznie wrażliwi, w tym szpitale, domy pomocy społecznej, przedszkola i żłobki.
Anulowana stawka za gaz
Niedawno PGNiG przesłało swoim klientom nieoczekiwanie wysokie prognozy rachunków za gaz w 2024 roku, które wynosiły aż 516,73 zł za MWh. Porównując to z obecną stawką, która wynosi 200,17 zł za MWh (wynik zamrożenia stawek za gaz w 2023 roku), różnica jest znaczna.
Jak czytamy w komunikacie, PGNiG Obrót Detaliczny podjęło korzystną dla klientów decyzję, która skutkuje obniżeniem prognoz płatności za dostawy gazu w 2024 roku. Nowa cena, przyjęta do obliczania prognoz na kolejny rok, pozostaje taka sama jak w 2023 roku i wynosi 200,17 zł/MWh netto. Spółka rozpoczęła już proces wysyłki bieżących faktur z nową, niższą stawką. Wszyscy klienci, którzy wcześniej otrzymali prognozy z wyższą stawką, otrzymają korekty.
Spółka PGNiG tłumaczy nagłą zmianę decyzji w wysokich prognozach rachunków za gaz w 2024 roku jako wynik "korzystnych trendów na europejskich rynkach w zakresie roku 2024". Podkreśla również, że jej przynależność do grupy Orlen daje większą elastyczność działania wobec wspomnianych trendów rynkowych. Osoby, które jeszcze nie otrzymały skorygowanych prognoz, powinny je otrzymać wkrótce.
Jednakże, mimo tych zmian, odbiorcy nie mogą być pewni niższych stawek za gaz również w 2024 roku. PGNiG zaznacza w komunikacie, że ostateczna kwota, jaką klienci zapłacą za dostarczony gaz, może się zmienić.
Rachunki będą podlegać rozliczeniu zgodnie z rzeczywistym zużyciem gazu oraz z uwzględnieniem ceny, jaka faktycznie będzie obowiązywać w 2024 roku. Oznacza to, że ostateczna kwota, którą klienci zapłacą za dostarczony gaz, może w przyszłym roku jeszcze ulec zmianie w stosunku do przesłanej prognozy
czytamy w komunikacie PGNiG.
Dlaczego podjęto taką decyzję?
Co do tego, że Orlen jest w stanie zapewnić pewne bezpieczeństwo można być prawie pewnym. Celem utworzenia tak potężnego koncernu paliwowo-energetycznego w Polsce było m.in. utworzenie podmiotu, który tę pewność mógłby wprowadzić. Inną kwestią, którą warto wyjaśnić są sugerowane trendy na rynku gazu w 2024 r. Gdy prześledzimy rynkowe ceny gazu w ciągu ostatniego roku to faktycznie mamy do czynienia z pewną stabilizacją.
Źródło: Instrat.
Na ile prognozy PGNiG się sprawdzą? Trudno ocenić, ale trzeba także zauważyć, że tak radykalne podniesienie stawki za gaz nie zostałoby dobrze odebrane w społeczeństwie. Do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków zgłoszono bowiem ponad 3,3 mln urządzeń grzewczych napędzanych gazem.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że tak jak nie mogliśmy przewidzieć obrotu spraw, który nastąpił rok temu w związku ze zbrojną napaścią Rosji na Ukrainę, tak nie możemy wykluczyć sytuacji, które mogą ponownie wywrócić rynek paliwowy do góry nogami.
Źródło: PGNiG.
