
Eksperci są zgodni co do tego, że jeśli Niemcy chcą przeprowadzić transformację energetyczną i osiągnąć cel neutralności klimatycznej, muszą zdecydowanie rozbudować moce zainstalowane w elektrowniach słonecznych, wiatrowych i geotermalnych.
- Aby pokryć 100 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną ze źródeł odnawialnych, musimy zainstalować 6-8-krotnie więcej mocy fotowoltaicznych niż posiadamy obecnie - powiedział Christoph Kost, szef zespołu ds. systemów energetycznych i zarządzania energią w Instytucie Fraunhofera.
W praktyce oznacza to, że moc instalacji PV musiałaby osiągnąć poziom 446 GW.
Jak zaznaczają eksperci gdyby wszystkie dostępne obszary zostały wykorzystane na potrzeby rozwoju fotowoltaiki, w tym kopalnie odkrywkowe, fasady budynków, parkingi i grunty rolne, możliwe byłoby powstanie instalacji o łącznej mocy ponad 3000 GW.
- Integracja systemów fotowoltaicznych na takich obszarach otwiera ogromny potencjał do produkcji i tworzy bogactwo dodatkowych synergii – stwierdził Harry Wirth.
Istotna lokalna produkcja
Według analizy Instytutu Fraunhofera wykonanej na zlecenie Greenpeace’u, dynamiczny rozwój sektora fotowoltaicznego mógłby stworzyć tysiące nowych miejsc pracy w Niemczech. Zdaniem analityków Instytutu stworzenie pionowo zintegrowanej produkcji instalacji PV w Europie stworzyłoby około 750 miejsc pracy na każdy 1 GW mocy produkcyjnej modułów. Jednocześnie można by zmniejszyć obecne uzależnienie od importu komponentów fotowoltaicznych i ich śladu węglowego. Instalacja nowych elektrowni fotowoltaicznych stworzyłaby kolejne 3 500 miejsc pracy na każdy GW mocy.
W opracowaniu Instytut Fraunhofera zwraca również uwagę na niskie koszty energii elektrycznej (LCOE) pozyskiwanej z instalacji fotowoltaicznych w Niemczech. Obecnie wynoszą one od 0,03 do 0,05 euro/kWh dla dużych elektrowni i od 0,06 do 0,11 euro/kWh dla instalacji dachowych o mocy do 30 kW.
- Tylko niechęć polityczna stoi na drodze do boomu fotowoltaicznego. To nieodpowiedzialne, że przeszkody regulacyjne wciąż blokują ekspansję energii słonecznej - powiedział Jonas Ott, ekspert Greenpeace ds. odnawialnych źródeł energii.
Ekspert dodaje, że zarówno moce zainstalowane w elektrowniach słonecznych jak i wiatrowych muszą zostać znacząco rozbudowane. Tylko wtedy, gdy rząd federalny zaprzestanie swojej polityki zapobiegania odnawialnym źródłom energii, Niemcy poczynią postępy w zakresie ochrony klimatu.
Niemcy nie wykorzystują przede wszystkim potencjału budownictwa
Niedawno na łamach GLOBEnergia.pl informowaliśmy, że na koniec 2020 roku na dachach domów jedno- i dwurodzinnych w Niemczech zainstalowanych było 1,3 mln instalacji fotowoltaicznych (do 10 kWp). Jak wynika z badań przeprowadzonych przez EUPD Research, instalacje fotowoltaiczne znajdują się obecnie na dachach 11 proc. budynków.
Według szacunków agencji na dachach w Niemczech, w tym na obszarach wiejskich, może łącznie produkować energię nawet w 11,7 mln instalacji PV. Niewykorzystany potencjał powierzchni dachowych wynosi 89 proc.
Źródło: PV Magazine