Czy hybrydy plug-in są receptą na skok cen elektryków?

- Ceny samochodów elektrycznych rosną w szybkim tempie, a nadchodzące regulacje dotyczące emisji, takie jak rozporządzenie CAFE, mogą jeszcze bardziej podnieść ich koszty.
- W tej sytuacji pojawia się pytanie, czy hybrydy plug-in mogłyby stanowić kompromisowe rozwiązanie, pozwalające na zachowanie mobilności europejskich kierowców.
- Co można zrobić, aby ceny samochodów elektrycznych nie poszybowały w górę?

Rok 2025 – kluczowa data dla cen elektryków w Europie
Rok 2025 jawi się momentem zwrotnym dla przemysłu motoryzacyjnego w Europie. Jak zauważył Jakub Faryś, prezes Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego, od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie dyrektywa CAFE, a wraz z nią nowy limit emisji CO2 dla marki, wynoszący 93,6 g/km. "To oznacza, że powinniśmy sprzedawać dużo więcej pojazdów elektrycznych niż jest w tej chwili", mówi Faryś, podkreślając, że obecnie sprzedaż pojazdów zeroemisyjnych wynosi nieco powyżej 12,5%, a docelowo powinna stanowić co najmniej 20-25% rynku.
Jakub Faryś zwraca uwagę na to, że te zmiany będą wymagały od producentów znacznych inwestycji w rozwój technologii, a także przekształcenia całej infrastruktury ładowania. Wprowadzenie nowych limitów emisji to nie tylko wyzwanie technologiczne, ale także ekonomiczne, które może wpłynąć na całą branżę motoryzacyjną. Wzrost kosztów badań, produkcji oraz konieczność dostosowania fabryk do nowych wymagań sprawiają, że ceny samochodów elektrycznych oraz hybryd plug-in mogą znacznie wzrosnąć, co z kolei odbije się na konsumentach. Więcej o wpływie CAFE i innych unijnych dyrektyw na ceny samochodów elektrycznych pisaliśmy w tym artykule:
Hybrydy plug-in jako pomost
Podczas gdy pełna elektryfikacja floty samochodowej wydaje się być odległym celem, hybrydy plug-in mogą stanowić dobry etap przejściowy między silnikami spalinowymi a samochodami w pełni elektrycznymi. Jakub Faryś określa hybrydy plug-in jako "swoisty pomost między silnikiem spalinowym, a napędem czysto elektrycznym", dodając, że przy odpowiednim użytkowaniu - czyli regularnym ładowaniu - hybrydy te mogą być naprawdę ekologicznym rozwiązaniem. W szczególności w miejskich podróżach, gdzie dystans pokonywany codziennie często nie przekracza 30 kilometrów, hybrydy plug-in mogą działać praktycznie jak samochody elektryczne, korzystając wyłącznie z energii z baterii.
Faryś zaznacza jednak, że kluczowym elementem jest cena. "Ceny baterii w przeliczeniu na jednostkę mocy spadają, natomiast klienci oczekują dużych baterii. Klienci oczekują tego, że zasięg elektryczny tego samochodu będzie duży", mówi prezes PZPM, wskazując, że obecne koszty zakupu hybryd plug-in są nadal wysokie, co może być barierą dla ich masowej popularyzacji.
Mimo to, rozwój hybryd plug-in ma swoje uzasadnienie. W Europie wciąż istnieje wiele regionów, gdzie infrastruktura ładowania samochodów elektrycznych jest niewystarczająca. Hybrydy plug-in, dzięki możliwości korzystania zarówno z silnika elektrycznego, jak i spalinowego, mogą łagodzić problemy związane z brakiem stacji ładowania. To sprawia, że są one bardziej elastyczne niż pojazdy w pełni elektryczne i mogą być bardziej atrakcyjne dla konsumentów, którzy potrzebują większej niezależności od infrastruktury ładowania.
Czy hybrydy plug-in są rozwiązaniem?
Choć hybrydy plug-in mogą okazać się dobrą odpowiedzią na potrzeby rynku, ich ceny nadal są stosunkowo wysokie, co sprawia, że nie stanowią idealnego rozwiązania na problem rosnących kosztów samochodów elektrycznych. W ostatnim czasie na rynku pojawiło się wiele modeli hybryd plug-in, które kwalifikują się jako pojazdy niskoemisyjne. Warunkiem koniecznym, by mogły one rzeczywiście stanowić alternatywę, jest znaczące obniżenie ich cen.
Rządy wielu krajów UE pracują nad wsparciem finansowym dla kupujących samochody elektryczne w postaci dotacji oraz ulg podatkowych, co ma na celu zwiększenie dostępności tych pojazdów dla przeciętnych obywateli. Jednak skala tych działań wciąż pozostaje niewystarczająca, aby w pełni pokryć różnicę w cenach między samochodami spalinowymi a niskoemisyjnymi. Potrzebne są także inwestycje w infrastrukturę, która umożliwiłaby szybszy rozwój elektromobilności i ułatwiła korzystanie z hybryd plug-in oraz pojazdów elektrycznych.
Więcej o perspektywach na ceny samochodów elektrycznych mówimy w najnowszym odcinku Bezemisyjnej mobilności: