Dlaczego Mój Prąd 4.0 nie dofinansuje ładowarek do samochodów elektrycznych?

Tylko u nas

O tym, że Mój Prąd 4.0 będzie wspierał autokonsumpcję i magazynowanie energii mówiło się już pewnego czasu. I rzeczywiście, pierwsze ogłoszone zasady programu wskazują na to jednoznacznie, jednak nie wszystkie zapowiadane urządzenia zostaną objęte wsparciem. Dlaczego?

Zdjęcie autora: Anna Będkowska

Anna Będkowska

Redaktor prowadzący GLOBEnergia
Wiceprezes Fundacji Instytut Trendów
Tylko u nas

W zakresie wsparcia finansowego w programie Mój Prąd 4.0 poza instalacją fotowoltaiczną można kwalifikować magazyny energii elektrycznej, ciepła i systemy zarządzania energią. Znamy też rodzaje magazynów ciepła, które będą podlegać pod nabór wniosków, który rozpocznie się już 15 kwietnia 2022 r. 

Magazyny energii i autokonsumpcja w Mój Prąd 4.0 

Jak udało nam się ustalić, w zakresie magazynowania energii cieplnej dotacji będą podlegać:

  • zasobniki c.w.u zasilane przez pompę ciepła lub kocioł elektryczny, 
  • zasobniki c.w.u z grzałką elektryczną,
  • bufory ciepła zasilane przez pompę ciepła lub kocioł elektryczny,
  • bufory ciepła z grzałką elektryczną, 
  • bufory ciepła wraz z zasobnikiem c.w.u. stanowiące jedno kompletne urządzenie, 
  • pompa ciepła typu powietrze/woda tj. pompa ciepła do c.w.u. + zasobnik c.w.u. lub 
  • pompa ciepła do c.w.u. ze zintegrowanym zasobnikiem.

W zakresie magazynowania energii elektrycznej prawdopodobnie w regulaminie pojawi się dolna granica pojemności magazynu energii - na poziomie 2 kWh. Poza instalacjami fotowoltaicznymi i systemami magazynowania energii będzie można otrzymać również częściową refundację środków za systemy zarządzania energią, ale tylko w sytuacji, gdy poza fotowoltaiką w systemie znajduje się również magazyn energii.

Mój Prąd 4.0 - NIE dla ładowarek do samochodów elektrycznych

W nawiązaniu do wcześniejszych zapowiedzi, w wykazie urządzeń do magazynowania energii elektrycznej mowa tylko o typowych magazynach, mimo że zapowiadano również dofinansowanie do ładowarek do samochodów elektrycznych. 

Dlaczego ostatecznie te akcesoria nie pojawiły się na liście preferowanych do dofinansowania? Zapytaliśmy Annę Trudzik, Dyrektor Departamentu OZE w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która potwierdziła, że w pierwotnych założeniach planowano rozszerzenie czwartej edycji programu Mój Prąd o ładowarki do samochodów elektrycznych. 
Co zaważyło o tym, że ostatecznie nie znalazły się na liście? Przede wszystkim inne istniejące formy wsparcia dla tego typu urządzeń. 

Ze względu na inne dostępne na rynku formy wsparcia dla tych urządzeń zrezygnowaliśmy z tego elementu. Do 31.03.2022 r. trwał nabór wniosków w programie pn. „Wsparcie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury do tankowania wodoru” (NFOŚiGW)

wyjaśnia Dyrektor Trudzik

To jednak nie jedyny powód. Powodem jest też polityka sprzedażowa pojazdów elektrycznych i hybrydowych:

Koncerny motoryzacyjne w ramach sprzedaży aut elektrycznych/hybrydowych coraz częściej oferują ładowarki jako standardowy element wyposażenia (bez dodatkowych opłat)

dodaje Anna Trudzik w komentarzu dla GLOBEnergia. 

Wycofanie ładowarek do samochodów elektrycznych z listy urządzeń kwalifikowanych do dofinansowania w ramach Mój Prąd 4.0 nie jest jednak ostateczne. NFOŚiGW zakłada, że w ewentualnych kolejnych edycjach programu Mój Prąd jest możliwy powrót do możliwości współfinansowania tych urządzeń.

Zdjęcie autora: Anna Będkowska

Anna Będkowska

Redaktor prowadzący GLOBEnergia
Wiceprezes Fundacji Instytut Trendów