Jest projekt ustawy wiatrakowej! 6 istotnych zmian dla branży

W wykazie prac Rady Ministrów pojawił się projekt ustawy wiatrakowej! Wygląda na to, że jeszcze w tym roku prawo dogoni potrzeby polskiej energetyki!

Głównym założeniem projektu ustawy ma być liberalizacja zasad lokalizowania elektrowni wiatrowych. O zniesienie zasady 10H i ustanowienie minimalnej odległości lądowych elektrowni wiatrowych (LEW) od zabudowy mieszkalnej na poziomie 500 m branża apeluje od dawna. Wygląda na to, że wreszcie się uda, bo projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustawach pojawił się w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Planowany termin przyjęcia zmian to III kwartał bieżącego roku. Według planów prawo powinno zacząć odpowiadać na potrzeby polskiej energetyki wiatrowej do końca września. Co dokładnie zawiera projekt ustawy?
Ustawa ma zmieniać zasady nie tylko dla wiatraków, przewiduje uregulowanie też w innych obszarach, które wpływają na rozwój OZE – jak biogaz czy prosumenckie mikroinstalacje PV. Zacznijmy jednak od energetyki wiatrowej.
Tak było i jak jest?
W wyniku wprowadzenia zasady 10H, według której minimalna odległość LEW od zabudowań, form ochrony przyrody i kompleksów leśnych musi być równa dziesięciokrotności wysokości turbiny z podniesionymi łopatami, praktycznie nie realizuje się już w Polsce nowych projektów wiatrowych na lądzie. W 2023 roku ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych została zliberalizowana – niestety, jak czytamy w opisie projektu ustawy, w niewystarczającym zakresie. Minimalna odległość wiatraków od zabudowy mieszkalnej została ustalona jako 700 m. Dodatkowo konieczne etapy planistyczne z uwagi na przepisy trwają obecnie nawet ponad trzy lata.
„Istnieje potrzeba podjęcia pilnej reakcji liberalizującej i usprawniającej proces inwestycyjny dla LEW, aby spełnić założenia KPEIK, zmitygować zagrożenia związane z kryzysem klimatycznym oraz zapewnić bezpieczeństwo systemu elektroenergetycznego” – czytamy na stronie Rady Ministrów.
Jak będzie?
Jeśli projekt ustawy zostanie przyjęty w obecnym kształcie, możemy spodziewać się następujących zmian:
- zniesienie zasady 10H,
- przyjęcie minimalnej odległości między wiatrakami a zabudową mieszkaniową na 500 m,
- ustalenie minimalnej odległości wyrażonej w metrach (obecnie zasada 10H) od parków narodowych, rezerwatów i obszarów Natura 2000,
- uregulowanie możliwości zlokalizowania elektrowni wiatrowej na podstawie Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego (szczególny rodzaj miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego),
- ujednolicenie procesu planistycznego,
- usprawnienie udostępnienia co najmniej 10% mocy elektrowni wiatrowej zainteresowanym mieszkańcom (w formule prosumenta wirtualnego lub kooperatyw energetycznych).
Zapowiada się więc, że postulaty branży zostały wysłuchane. Sprzeciw niektórych organizacji, zwłaszcza zajmujących się ochroną przyrody, może wzbudzić osłabienie zasad ochronnych dla parków narodowych, rezerwatów przyrody i obszarów Natura 2000. W liście do premiera i Rady Ministrów wystosowanym w tym miesiącu przez organizacje związane z energetyką wiatrową i ekologią, pojawił się postulat nieosłabiania przepisów dotyczących ochrony przyrody, szczególnie obowiązujących w ustawie minimalnych odległości lokalizowania elektrowni wiatrowych od parków narodowych oraz rezerwatów przyrody.
Inne zmiany dla OZE – także dla prosumentów
Projekt ustawy, oprócz regulowania spraw związanych z LEW, ma zaadresować również wyzwania związane z innymi rodzajami OZE. Planowane jest na przykład wprowadzenie definicji gazociągu bezpośredniego biogazu, zmiany w mechanizmach wsparcia OZE, czy regulacji dla prosumentów. W tym zakresie ustawa ma skłonić prosumentów do instalowania magazynów energii. Zmieniona ma zostać bowiem reguła zawarta w prawie energetycznym, która zachęca, żeby w przypadku instalacji magazynu energii współpracującego z mikroinstalacji PV, jego moc była mniejsza od mocy fotowoltaiki. Według nowelizacji ma być odwrotnie – kształt ustawy ma zachęcać prosumentów do inwestycji w magazyn o mocy większej niż moc elektryczna PV.
„Skutkiem tego będzie odciążenie sieci elektroenergetycznej, gdyż nadwyżki energii elektrycznej z mikroinstalacji mogłyby być magazynowane, a nie wprowadzane do sieci elektroenergetycznej w okresach szczytowej podaży energii elektrycznej. W okresie, kiedy instalacja nie produkuje energii elektrycznej, mogłaby być ona pobierana z magazynu, a nie z sieci elektroenergetycznej” – czytamy na stronie Rady Ministrów.
Jaki kształt przyjmą przepisy na skutek konsultacji publicznych, opiniowania i kolejnych kroków w procesie legislacyjnym – dowiemy się wkrótce! Zachęcamy do śledzenia naszej strony i mediów społecznościowych, gdzie pojawiać się będą dalsze informacje o ustawie wiatrakowej i nie tylko!