Joe Biden planuje wydać 555 mld dolarów na czystą energię – dostanie poparcie?

Jak czytamy w preambule do ustawy Build Back Better, Joe Biden wierzy, że ciężka praca i pomysłowość Amerykanów jest najpotężniejszą siłą napędową gospodarki na świecie. Jednak zbyt długo gospodarka przynosiła korzyści tym, którzy znajdowali się na szczycie, podczas gdy rodziny pracujące były zaniedbywane. Prezydent Biden zobowiązał się do odbudowy kręgosłupa amerykańskiej klasy średniej. Co zatem kryje się pod zapisami tej ustawy w tematach energii i walki ze zmianami klimatu? 

Nowe zasady i przepisy mają zdaniem Bidena nadać Stanom Zjednoczonym pozytywny kierunek i skierować rząd na drogę do osiągnięcia celów klimatycznych, wygenerowania milionów dobrze płatnych miejsc pracy oraz umożliwienie większej liczbie osób uczestnictwo w budowaniu silnej gospodarki. W postanowieniach BBB czytamy, że planowane działania mają być jak do tej pory największymi w historii USA, skupionymi na walce ze zmianami klimatu. 

Co zakłada plan Bidena w zakresie energii i klimatu? 

Program ma być prowadzony i koordynowany przez Departament Energii, wraz z kilkoma innymi działaniami. W założeniach ma zapewniać znaczne rabaty konsumenckie i ulgi podatkowe, aby pomóc obniżyć koszty rodzin z klasy średniej korzystających m.in. z energii słonecznej. 

Polityka ta znacząco zwiększyłaby inwestycje w czystą energię w Stanach Zjednoczonych poprzez wymóg, aby co najmniej 30% całej stali i drutu wykorzystywanego w projektach dotyczących energii odnawialnej było produkowane lokalnie. Zapewni to, że technologia czystej energii - od łopat turbin wiatrowych, przez panele słoneczne, po pojazdy elektryczne - będzie rozwijana w Stanach Zjednoczonych przy użyciu amerykańskiej stali i innych materiałów, generując setki tysięcy dobrze płatnych miejsc pracy.

Wydział Środowiska i Zasobów Naturalnych Departamentu Sprawiedliwości USA proponuje 3,6 miliona dolarów finansowania federalnego na rozszerzony zakres działań Centrum TRIO w celu zwiększenia sprawiedliwości środowiskowej, szczególnie w społecznościach o niskich dochodach, poprzez program Clean Energy and Sustainability Accelerator (CESA), który będzie inwestował w projekty w całym kraju i zapewni 40 procent korzyści z inwestycji dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej. 

BBB - trudne negocjacje

Podczas konferencji prasowej z okazji swojego pierwszego roku urzędowania, Biden powiedział, że "rozmawiał z wieloma kolegami" w Kongresie. Kontynuował: "Jestem przekonany, że będziemy w stanie uzyskać poparcie" i realizować duże inwestycje na energię i kwestie środowiskowe.

Prezydent zakładał również, co potwierdził podczas konferencji, że dzięki BBB na inwestycje w czystą energię i klimat zostanie rozdysponowane 555 miliardów dolarów. Prezydent planuje, by jest plan realizował również rozszerzone i ulepszone ulgi podatkowe na inwestycje w energię słoneczną, jak również wsparcie dla krajowych producentów fotowoltaiki, wśród innych inicjatyw środowiskowych.

Nie obyło się bez sprzeciwów

Konflikty na tle klimatycznym i infrastrukturalnym dotykają nawet taki kraj jak USA. Dlaczego? Otóż akceptacja BBB w Senacie została opóźniona pod koniec ubiegłego roku, kiedy ważny demokratyczny senator Joe Manchin powiedział, że nie poprze ustawy, stwierdzając, że "zagraża ona niezawodności" sieci elektrycznej Stanów Zjednoczonych.

Przy sprzeciwie wszystkich 50 republikańskich członków, Biały Dom musi wygrać z Joe Manchinem z Zachodniej Wirginii, aby ustawa przeszła w Senacie. Projekt musiałby również zostać przyjęty przez Izbę, w której Demokraci mają obecnie niewielką większość. Według szefa personelu Bidena, Rona Klaina Biały Dom będzie kontynuował prywatne konsultacje z Manchinem. Losy ambitnego planu Joe Bidena ważą się. 

Stany Zjednoczone starają się stworzyć sektor energetyczny wolny od emisji dwutlenku węgla do 2035 roku, co jest postrzegane jako podstawa planu Bidena. Czy się uda? Z wdrożeniem planu prezydenta Bidena na pewno byłoby łatwiej. BloombergNEF przewiduje, że uśredniony koszt energii elektrycznej dla nowych amerykańskich projektów fotowoltaicznych zmniejszyłby się o prawie połowę w ciągu następnej dekady, a liczba instalacji fotowoltaicznych wzrosłaby o 31% w ciągu najbliższych 5 lat. 

Opracowano na podstawie pv-tech.org

Autor zdjęcia głównego: Lev Radin