Klimatyczna granica przekroczona: 2024 rokiem rekordowych temperatur

Miniony rok przyniósł alarmujące wieści. Średnia globalna temperatura przekroczyła wartość uznaną za granicę bezpieczeństwa klimatycznego. Według danych programu Copernicus Climate Change Service (C3S) rok 2024 zapisze się w historii jako najcieplejszy od początku prowadzenia pomiarów, z wynikiem o ponad 1,5°C wyższym niż w czasach przedindustrialnych.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Średnia temperatura Ziemi w 2024 roku przekroczyła symboliczny próg 1,5°C powyżej poziomów przedindustrialnych.
  • Ekstremalne zjawiska pogodowe miały katastrofalny wpływ na życie milionów ludzi.
  • Emisje dwutlenku węgla utrzymały się na rekordowo wysokim poziomie, co wskazuje na brak skutecznego odejścia od paliw kopalnych.

Jest coraz cieplej

Rekordowe temperatury to nie tylko statystyki – ich skutki odczuły miliony ludzi na całym świecie. W lipcu 2024 roku średnia globalna temperatura osiągnęła aż 17,16°C, co oznacza, że niemal połowa powierzchni Ziemi doświadczała stresu cieplnego. Fale upałów, niszczycielskie powodzie i intensywne burze stały się codziennością. Przykłady takich katastrof to powodzie w Walencji, huragany w Stanach Zjednoczonych, tajfuny na Filipinach czy susze w Amazonii. Nie można oczywiście zapomnieć o niszczycielskich pożarach, z którymi obecnie walczy Los Angeles.

Odnoszenie statystyk do okresu przedindustrialnego ma na celu zidentyfikowanie jak duży wpływ na globalne ocieplenie ma emisja gazów cieplarnianych. Ta nasiliła się znacząco wraz z rozwojem przemysłu. Jak bardzo oddalamy się do temperatur sprzed okresu industrialnego? Postępujący problem świetnie ukazuje poniższa grafika. 

Źródło: BBC

Jak widać, ostatnie dekady to przyspieszenie wzrostu globalnej temperatury. Przez większość 2024 roku. poziom utrzymywał się powyżej progu 1,5 st. C, który został uznany za wartość graniczną dla bezpieczeństwa klimatycznego. Zgodnie z opiniami ekspertów, jeżeli wzrost średniej globalnej temperatury przekroczy 1,5 st. C, występowanie wszelkich katastrof klimatycznych znacznie się nasili. 

Rekordowo upalna dekada

Pomimo licznych obietnic redukcji emisji gazów cieplarnianych, poziomy dwutlenku węgla w atmosferze wciąż rosną. Rok 2024 potwierdził, że świat wciąż nie zmniejsza swojej zależności od paliw kopalnych. Światowi przywódcy podczas szczytu klimatycznego w Dubaju podkreślali konieczność podjęcia zdecydowanych działań, jednak rzeczywistość pokazuje, że działania nie są wystarczające. Jeżeli chcemy w znaczący sposób wpłynąć na losy następnych pokoleń, podejmowane działania muszą być bardziej radykalne. 

O tym, że konkretne działania przynoszą efekty, mogliśmy się przekonać w 2020 roku, kiedy pandemia zatrzymała gospodarkę. Stojące fabryki zmniejszyły zapotrzebowanie na energię, a to z kolei wpłynęło na globalne emisje gazów cieplarnianych. Efekt tych wydarzeń można zaobserwować na wykresie poniżej. 

Źródło: BBC

Średnia globalna temperatura w 2024 roku była o około 1,6°C wyższa niż w okresie przedindustrialnym, czyli zanim ludzie zaczęli na dużą skalę spalać paliwa kopalne — wynika z danych Copernicus. 

Tym samym pobity został rekord z 2023 roku o nieco ponad 0,1°C, co oznacza, że ostatnia dekada to dziesięć najcieplejszych lat w historii pomiarów.

Uprzedzamy głosy, które mogą stwierdzić, że wyższe temperatury to również wynik naturalnych zjawisk takich jak El Niño. 

Każdy z ostatnich dziesięciu lat był jednym z najcieplejszych w historii. Zjawisko El Niño, naturalnie podnoszące temperatury, także przyczyniło się do ekstremalnych warunków, jednak głównym winowajcą pozostają emisje antropogeniczne. Naukowcy wskazują na potrzebę pilnych działań, które mogą jeszcze bardziej ograniczyć skutki zmian klimatu. Każda dziesiętna stopnia ma znaczenie – im szybciej zrezygnujemy z paliw kopalnych, tym większe szanse na ograniczenie dalszego wzrostu temperatur.

Czy mamy jeszcze czas?

Choć przekroczenie granicy 1,5°C jest ostrzeżeniem, naukowcy podkreślają, że przyszłość wciąż zależy od naszych działań. Redukcja emisji może ograniczyć wzrost temperatur do 1,6 czy 1,7°C, co wciąż będzie lepsze niż niekontrolowany wzrost do 3 czy 4°C. Potrzeba natychmiastowych działań, aby zatrzymać postęp dalszych katastrof.

Źródła: BBC, Copernicus Climate Change Service

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia