Miał węglowy dopuszczony do sprzedaży, ale czy można nim palić?

Miał, muł węglowy

Od lipca 2020 roku obowiązywały normy jakości węgla, które uniemożliwiały sprzedaż detaliczną miału węglowego o bardzo niskiej jakości. Ze sprzedaży detalicznej wycofano wtedy miał węglowy, w którym frakcja popiołu stanowiła aż 28%, a zawartość wilgoci mogła dochodzić do 24%. Te normy zostały jednak ostatnio zawieszone w związku z nadzwyczajną sytuacją na rynku paliw i obawą o wzrost ubóstwa energetycznego. Tym samym, miał węglowy znów znalazł się w sprzedaży. Może się to wydawać równoznaczne z tym, że miałem węglowym można palić. Okazuje się, że wcale tak nie jest.

Zdjęcie autora: Maria Niewitała-Rej

Maria Niewitała-Rej

Redaktor GLOBEnergia
Miał, muł węglowy

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 25 sierpnia 2022 r. w sprawie odstąpienia od stosowania wymagań określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych do dnia 26 października 2022 r. istnieje możliwość wprowadzania do obrotu paliw stałych, które nie spełniają wymagań jakościowych. Rozporządzenie zostało wprowadzone w związku z decyzją Rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz innych państw o zaprzestaniu importu paliw z Rosji, przez którą dostępność paliw zmalała, a ceny węgla znacząco wzrosły. Normy jakościowe zostały zawieszone ze względu na trudności w nabyciu przez obywateli węgla opałowego, aby w Polsce nie wzrosło ubóstwo energetyczne. 

Miał węglowy znów w sprzedaży

Warto podkreślić, że miał węglowy został wycofany ze sprzedaży dwa lata temu nie bez powodu! Miał węglowy to nic innego jak drobny węgiel kamienny, który przypomina żwir lub piasek. Taka forma niekorzystnie wpływa na jego parametry opałowe. Względnie wysoka zawartość wilgoci oraz popiołu znacznie obniża jego jakość. W miale najgorszej jakości wilgotność może przekraczać 20 proc., a zawartość popiołu dochodzić nawet do 30 proc. Jego stosowanie przyczynia się do zanieczyszczania powietrza oraz powstawania smogu. Miał zawiera szkodliwy pył zawieszony PM10 i PM2,5, potencjalnie rakotwórczy benzo[a]piren oraz dwutlenek siarki, groźny dla dróg oddechowych. Szkodliwość decyzji o przywróceniu sprzedaży miału podkreślali również aktywiści, a szczególnie Polski Alarm Smogowy. Mimo wszystko z decyzji się nie wycofano, a miał znów można kupić.

Od niedawna Polska Grupa Górnicza sprzedaje miał w swoim e-sklepie - oprócz standardowych gatunków węgla opałowego. Miały oferowane są odbiorcom podczas oddzielnych sesji zakupowych w poniedziałki, środy i piątki. Jak się okazuje, dopuszczenie miału do sprzedaży nie oznacza wcale, że można nim palić! O tym, czy miałem można palić stanowią przepisy prawa miejscowego, a samo dopuszczenie do sprzedaży nie jest równoznaczne z zezwoleniem na spalanie. Podkreśliła to również Małgorzata Golińska - wiceminister klimatu i środowiska w odpowiedzi na jedną z interpelacji.

Należy zauważyć, że przepisy ww. ustawy nie regulują kwestii stosowania (spalania) paliw stałych w sektorze bytowo-komunalnym. W obecnym stanie prawnym ograniczenia w zakresie stosowania – spalania poszczególnych rodzajów paliw mogą wynikać z aktów prawa miejscowego przyjmowanych przez władze samorządów województw w trybie art. 96 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2021 r. poz. 1973, z późn. zm.). Przepis ten daje sejmikom województw możliwość wprowadzania, w drodze uchwał, ograniczeń lub zakazów w zakresie rodzajów lub jakości paliw dopuszczonych do stosowania, lub których stosowanie jest zakazane na danym obszarze, lub wymagań technicznych dla instalacji, w których następuje spalanie paliw.

odpowiada Małgorzata Golińska

Jak podkreśliła wiceminister, również kontrola przestrzegania wymagań wynikających z tych aktów, a więc np. uchwał antysmogowych spoczywa na barkach samorządów. Zanim więc ktoś kupi miał węglowy, powinien zweryfikować, czy uchwała antysmogowa w jego województwie lub mieście nie stawia wymagań jakościowych dla stosowanych paliw. Trudno jednak powiedzieć, czy w praktyce będzie to weryfikowane. Szczególnie, że przykładowo w Małopolsce niedawno sejmik wojewódzki zdecydował o przedłużeniu terminu wejścia w życie przepisów dotyczących użytkowania pozaklasowych źródeł ciepła.

Zdjęcie autora: Maria Niewitała-Rej

Maria Niewitała-Rej

Redaktor GLOBEnergia