Ujemne ceny energii aż przez 10 godzin! Pierwsza taka sytuacja w historii

Podczas niedzieli wyborczej zaobserwowaliśmy bardzo nietypową sytuację na rynku energii. Ceny spadły poniżej zera i utrzymywały się na tej pozycji aż przez 10 godzin. Ujemne ceny były obecnie nie tylko na rynku bilansującym, ale także na  rynku spot Towarowej Giełdy Energii - zarówno w I jak i II fixingu. To sytuacja, z jaką mieliśmy do czynienia pierwszy raz w historii.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

15 października br. zaobserwowano radykalny spadek cen. Prawie przez połowę dnia to wytwórcy musieli dopłacać odbiorcom za odbiór energii elektrycznej. 

Rynkowa cena energii (RCE) wyliczana przez PSE przedstawiała się następująco:

Godzinazł/MWh
129,49
20,37
3-3,84
41,22
5-4,23
66,06
74,75
80,34
91,33
10-6,76
11-16,51
12-25,14
13-29,59
14-19,31
15-18,14
16-14,12
17-0,47
18186,31
19361,37
20418,86
21359,71
22363,74
23306,87
24201,79

Z powyższego wykresu wynika, że ceny ujemne obowiązywały o godzinie 3 i 5 nad ranem oraz między godziną 10 a 17. 

Ceny ujemne również na TGE

W niedzielę cena ujemna obowiązywała nie tylko na jednej lub dwóch giełdach, lecz po uwzględnieniu wszystkich giełd. 

Kontrakty godzinowe na rynku dnia następnego z 15 października

Zaobserwowano również cenę ujemną zarówno na 1 jak i 2 fixingu, co oznacza, że po raz pierwszy w historii prosumenci rozliczani w net-billingu w taryfach godzinowych hipotetycznie mogliby mieć w tych godzinach naliczoną ujemną stawkę, jeżeli nie ograniczyliby wprowadzania energii do sieci. Będzie to jednak możliwe po wejściu rozliczenia godzinowego prosumentów.

Wszystko wskazuje na to, że występowanie cen ujemnych nie będzie wyjątkiem, lecz regułą. Jest to zatem sygnał dla prosumentów do inwestycji w magazyn energii.   

Skąd wzięła się ujemna cena energii?

W niedzielę mogliśmy zaobserwować bardzo dobrą produkcję z elektrowni wiatrowych oraz całkiem wysoką  jak na tę porę roku produkcję z elektrownie słonecznych co w połączeniu z niskim zapotrzebowaniem na moc dało opisany wyżej efekt

źródło: energy.instrat.pl

Szczytowa produkcja z wiatru miała miejsce o godzinie 4 nad ranem i stanowiła aż 47,3% miksu energetycznego. Z kolei największa produkcja z OZE zanotowano o godzinie 10 - wtedy fotowoltaika wraz z elektrowniami wiatrowymi odpowiadały za 58,4% wyprodukowanej energii w Polsce. 

Energii było tak dużo, że konieczny stał się wzmożony eksport. 

źródło: pse.pl

W niedzielę eksportowaliśmy do Czech prawie 37 GWh, na Słowację 25,3 GWh, do Niemiec 1,04 GWh, do Szwecji 3,5 GWh i na Litwę 4,05 GWh, co daje łącznie 70,89 GWh.  Dla porównania, średnie dzienne zapotrzebowanie Polski na energię wynosi 500 GWh.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia