Ustawa wiatrakowa z podpisem Prezydenta – 700 metrów zostało

Podczas marcowego posiedzenia Sejmu odbyło się trzecie czytanie projektu nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Projekt zakłada wprowadzenie przepisów, na bazie których to samorządy będą decydować o tym, czy powstanie na ich terenie nowa elektrownia wiatrowa. Jak opisywaliśmy na łamach GLOBEnergia.pl, w trakcie prac nad projektem przepisów długo aktualną minimaną odległością było 500 metrów, a 700 metrów. Propozycja 700 metrów, w postaci poprawki dosłownie napisanej na kolanie została szybko przegłosowana. To właśnie ta propozycja stała się tą obowiązującą.

Podpis Prezydenta

13 marca 2023 roku Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wiatrakową. W ostatecznym brzmieniu zakłada ona, że zostaje utrzymana minimalna odległość elektrowni wiatrowej, która nie może być mniejsza niż ta wyznaczona zgodnie z zasadą 10h ( dziesięciokrotność wysokości turbiny)

Ustawa przewiduje jednak, że plan miejscowy będzie mógł określać inną odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego, mając na uwadze zasięg oddziaływań tej elektrowni. Bezwzględna odległość minimalna, której nie będzie można przekroczyć to 700 m. Zasada 700 metrów będzie również obowiązywała w przypadku budowy domów w pobliżu elektrowni wiatrowych. W przypadku odbudowy, rozbudowy, nadbudowy, przebudowy, remontu istniejącego budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej lub zmiany sposobu użytkowania części takiego budynku nie będzie obowiązywało żadne kryterium minimalnej odległości. W ustawie pozostawiono zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych na obszarach parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych i obszarów Natura 2000. 

Co jeszcze zmienia ustawa?

Ustawa zmieniła również wymagania dotyczące planów miejscowych lokalizujących elektrownie wiatrowe. Pojawił się obowiązek uchwalenia planu miejscowego, który dotyczy całego obszaru położonego w granicach gminy, w której jest lokalizowana elektrownia wiatrowa. Warto również dodać, że minimalne odległości nie dotyczą tylko zabudowy mieszkalnej. W celu przeciwdziałania negatywnemu wpływowi elektrowni wiatrowych na sieci elektroenergetyczne najwyższych napięć wprowadzono minimalną odległość między elektrowniami i sieciami, równą lub większą od trzykrotności maksymalnej średnicy wirnika wraz z łopatami albo równą lub większą od dwukrotności maksymalnej całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej, określonej w planie miejscowym, zależnie od tego, która z tych wartości jest większa. 

Prosument wirtualny

Ustawa wprowadza również możliwość korzystania przez lokalne społeczności z energii produkowanej przez elektrownie wiatrowe. Inwestor realizujący budowę elektrowni wiatrowych będzie musiał przeznaczyć co najmniej 10% mocy zainstalowanej do objęcia przez mieszkańców gminy, aby mogli oni uzyskać status prosumenta wirtualnego. Dzięki temu mieszkańcy będą mogli zawrzeć umowę z inwestorem i korzystać z zielonej energii.

Kiedy ustawa wejdzie w życie?

Tak jak już wspomniano, minimalna odległość 700 metrów pojawiła się nagle w trakcie prac nad projektem przepisów. Wcześniejsza koncepcja dotyczyła minimalnej odległości 500 metrów i to o nią apelowała branża. Z kolei w ostatnią niedzielę 12.03 podczas konferencji prasowej politycy Solidarnej Polski apelowali do prezydenta RP o weto w sprawie nowego projektu ustawy. Zwrócili się z prośbą o zawetowanie projektu ustawy i wprowadzenie minimalnej odległości turbin wiatrowych od zabudowań na poziomie 1000 metrów.

Mimo apelów z obu stron, Prezydent podpisał ustawę wiatrakową z odległością 700 m. Ustawa zacznie obowiązywać po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem przepisów dotyczących włączenia mieszkańców gminy, na terenie której zlokalizowana ma być elektrownia wiatrowa do katalogu prosumentów wirtualnych, które wejdą w życie z dniem 2 lipca 2024 r.