Kehua iStoragE zapewni bezpieczeństwo i przyspieszy zwrot z inwestycji

Jeszcze dwa lata temu był to niemal nieistniejący rynek. Dziś coraz więcej prosumentów indywidualnych i biznesowych jest zainteresowanych magazynami energii. Decydując się na taką inwestycję, warto polegać na opinii ekspertów. O iStoragE – najnowszej propozycji dla rozwiązań domowych od marki Kehua Tech – opowiada Krzysztof Bukała, specjalista ds. magazynów energii i Product Manager w firmie Soltec.

Pierwsze miesiące funkcjonowania systemu net-billing za nami. Jak rynek PV zachowuje się w nowej rzeczywistości?
Krzysztof Bukała: Wbrew obawom części ekspertów oraz mediów – dobrze. We wcześniejszych kalkulacjach nie uwzględniono radykalnych podwyżek cen energii elektrycznej. Od stycznia odbiorcy indywidualni płacą za prąd średnio o 24% więcej. Nikt jednak nie przewidział ataku Rosji na Ukrainę i wywołanego tym zdarzeniem szoku na giełdach, na których odbywa się handel surowcami energetycznymi.
Cena gazu ziemnego wzrosła w kilka miesięcy o 700%, bardzo drogi i trudno dostępny był też węgiel. Panika na rynkach przełożyła się również na drastyczne wzrosty cen energii na TGE. Latem za 1 MWh trzeba była zapłacić ponad 2000 złotych. Dla nowych właścicieli fotowoltaiki jest to o tyle istotne, ponieważ nadwyżki energii wyprodukowanej przez instalacje PV w systemie net-billing są sprzedawane do zakładu energetycznego po cenie wyznaczanej właśnie przez giełdę. Z tego powodu w ostatnich miesiącach obserwowaliśmy bardzo korzystne ceny w rozliczeniu net-billingowym. Np. w sierpniu 1 MWh wysłana przez inwestora zasilała jego konto kwotą 1023 złotych, co daje ponad złotówkę za 1 kWh. Oczywiście, gdy instalacja fotowoltaiczna nie pracuje, odbiorca musi kupić energię od swojego dostawcy. Wciąż czekamy na decyzję prezesa URE w sprawie akceptacji nowych taryf, dlatego aktualną cenę określa wartość kilowatogodziny obowiązująca od stycznia, czyli ok. 70 gr/kWh. Korzyści finansowe widać gołym okiem.
Naturalnie I kwartał 2022 roku był dla polskiej fotowoltaiki wyjątkowo udany, ponieważ wiele osób chciało zdążyć przed wprowadzeniem nowego, nieznanego systemu. Dlatego w marcu do sieci przyłączono 80 tysięcy nowych instalacji.
A jak sytuacja wygląda obecnie?
K.B.: Tego wyniku raczej szybko nie uda się poprawić. Według danych PTPiREE, od kwietnia przybywa średnio ok. 20 tysięcy nowych prosumentów miesięcznie. Tym, co przykuwa uwagę w wyliczeniach, jest przeciętna moc nowopowstałych instalacji, która obecnie wynosi niemal 9 kW. Jeszcze kilka lat temu było to ok. 6 kW. Ten trend to sygnał od przedsiębiorców, którzy szukają oszczędności właśnie w OZE.
Co pomaga prosumentom dodatkowo zwiększyć rentowność inwestycji w PV?
K.B.: Tak jak wspomniałem, obecny stosunek ceny sprzedaży do zakupu energii przez prosumentów jest wyjątkowo korzystny. Ta sytuacja nie będzie jednak trwała wiecznie, ponieważ obecnie notowania surowców energetycznych spadły. W przyszłym roku należy również spodziewać się kilkudziesięcio procentowych wzrostów cen energii dla odbiorców indywidualnych.
Warto jednak przygotować się na tę sytuację i zakupić magazyn energii. Bank energii przechowa energię elektryczną pozostałą z nadprodukcji na pozostałą część dnia, w której PV już jest nieefektywna. Akumulatory to również poprawa bezpieczeństwa energetycznego i wzrost autokonsumpcji. Jest to zatem powrót pierwotnej definicji prosumenta, który ma produkować energię przede wszystkim na własne potrzeby.
Z własnego doświadczenia wiem, że właściciele baterii chętnie korzystają też ze wzrostu elastyczności w dostępie do sieci. Ten argument dotyczy przede wszystkim odbiorców, którzy rozliczani są wg taryfy G12. W takiej sytuacji mogą oni ładować swoje akumulatory, kiedy energia z sieci jest tańsza i rozładowywać, gdy jest droższa. To dobre rozwiązanie zwłaszcza zimą, gdy uzyski z PV są mniejsze i to nawet pomimo tego, że w Polsce taryfy za energię są stosunkowo płaskie.
Jakie produkty pozwalające na magazynowanie energii pojawiły się w ostatnim czasie w Soltec?
K.B.: Soltec działa w branży magazynów energii od 2009 roku, był zatem współtwórcą tego rynku. Nasza firma nieustannie rozbudowuje swoją ofertę, a ostatnio trafił do niej system hybrydowy iStoragE od Kehua Tech.
Z czego znana jest marka Kehua?
K.B.: Kehua to reputacja i doświadczenie. Marka obecna jest w branży OZE od 34 lat. Duża konkurencja na tym rynku sprawia, że innowacyjność jest niezwykle ważna, dlatego na przestrzeni lat Kehua zarejestrowała ponad 1000 patentów i ugruntowała swoją pozycję w ponad 100 krajach na całym świecie. Rozbudowane zaplecze techniczne oraz bogate doświadczenie pozwalają na szybkie reagowanie na zmieniające się potrzeby klientów. Dzięki tej elastyczności, Kehua zajmuje obecnie 5. miejsce wśród globalnych dostawców magazynów energii według zestawienia sporządzonego przez IHS Markit w 2021 r.
W tym roku firma Kehua jest bardzo aktywna, przeprowadzając w pierwszych III kwartałach inwestycje o wartości 71 milionów euro. Marka dostarczyła również magazyny energii dla odbiorców indywidualnych o łącznej pojemności 400 GWh.
Zatem Kehua ma możliwość wyposażenia w swoje rozwiązania duże obiekty przemysłowe, firmy oraz odbiorców indywidualnych na całym świecie. Jest również dostawcą unikalnych technologii informatycznych dla wszystkich uczestników rynku. Teraz Kehua włącza do swojej oferty serię iStoragE All-In-One będący ukoronowaniem wytężonej pracy inżynierów.

W jakich instalacjach najlepiej sprawdzi się iStoragE?
K.B.: Dzięki modułowej konstrukcji, eleganckiemu wyglądowi i cichej pracy iStoragE jest lepszym wyborem dla rodzin i małych przedsiębiorców. Jeden moduł baterii iStoragE dysponuje pojemnością 5 kWh. Jednak te urządzenia mogą być łatwo skalowalne i rozbudowane o kolejne siedem jednostek – wówczas są w stanie przechowywać nawet 40 kWh. Dlatego ten produkt może być świetnym rozwiązaniem zarówno dla klientów indywidualnych, przeważnie potrzebujących magazynu o pojemności 10 kWh, jak i tych mających wyższe zapotrzebowanie niż standardowe.
Jak iStoragE może zabezpieczyć klienta przed nagłym zanikiem napięcia z sieci?
K.B.: Oferowany przez nas produkt posiada system UPS, który przełączy się w tryb zasilania awaryjnego w przeciągu 10 milisekund. Zapewnia to większy komfort prosumentom, którzy nie muszą już obawiać się przerw w dostawie zasilania wynikających z awarii czy prac konserwacyjnych.
Pojemność magazynu jest oczywiście ważna, ale równie istotna jest jego moc. Baterie w systemie Kehua są jednymi z najmocniejszych jednostek na rynku. Moduł akumulatorów LiFePO4 o pojemności 5 kWh może oddać 4 kW w standardowym trybie pracy. W trybie back-up ta wartość przez 60 sekund rośnie do 20 kW, co pozwala na przeciążenie urządzenia o 200% względem jego mocy nominalnej.
Instalatorzy często obawiają się kłopotów przy montażu magazynów energii. Czy w przypadku iStoragE faktycznie jest to tak skomplikowane?
K.B.: Absolutnie nie. Instalatorzy z pewnością docenią wydajność, jaką zapewnia modułowa konstrukcja Kehua iStoragE. Umożliwia dowolne oraz przede wszystkim bardzo proste, łączenie standardowych akumulatorów. Jest to oszczędność zarówno czasu, jak i redukcja kosztów magazynowania, transportu i instalacji. To rozwiązanie pozwala również na łączenie modułów, które pracują od pewnego czasu, z nowymi jednostkami. Ułatwia to użytkownikom i instalatorom podejmowanie decyzji o zwiększeniu pojemności całego systemu.
Osoby, które chcą zwiększyć swoje kompetencje w zakresie montażu magazynów energii są zawsze mile widziane na szkoleniach w Soltec. Nasza firma organizuje cykl zajęć pod szyldem SOLACADEMY, gdzie nasi eksperci dostarczą kursantowi niezbędnej wiedzy i odpowiedzą na wszystkie pytania.

Źródło: Soltec