Polska chce wydłużenia rynku mocy

koszty energii elektrycznej

Rynek mocy to mechanizm rynkowy mający zapewnić ciągłość dostaw energii elektrycznej do polskich odbiorców. Od 2018 roku transakcjami kupna sprzedaży jest też objęta moc dyspozycyjna netto. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapowiedziała, że będzie w rozmowach z Komisją Europejską postulować wydłużenie rynku mocy.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

koszty energii elektrycznej

Przedstawicielka MKiŚ podkreśliła, że po 2025 roku ze względów bezpieczeństwa energetycznego w Polsce powinien funkcjonować podobny do rynku mocy mechanizm, który wesprze pracę stabilnych źródeł węglowych. W związku z wojną w Ukrainie oraz koniecznością szybkiego ograniczenia konsumpcji gazu ziemnego, część bloków węglowych może otrzymać „drugie życie”.

Moskwa cytowana przez PAP wyjaśniała, że należy wypełnić czymś lukę mocową. Może to być zrealizowane poprzez modernizację części bloków węglowych oraz wydłużenie ich działalności. Podkreśliła, że wzmocnienie jest konieczne, ale nie w celu zwiększenia wolumenu energii węglowej w miksie energetycznym, a jakości ich funkcjonowania.

W 2023 roku resort powinien przedstawić aktualizację „Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku”, która będzie zakładała rozbudowę mocy energetycznych o “potencjał krajowy”. Przewidywany jest dalszy rozwój OZE, poprawa efektywności energetycznej oraz rozwój energetyki jądrowej. W dokumencie pojawią się zapisy na temat czystych technologii węglowych, które znalazły się w załączniku do umowy społecznej z górnikami. Przewiduje się budowę instalacji do zgazowania węgla w technologii IGCC.

Obecny rynek mocy obowiązuje do 2025 roku. Już za kilka lat mechanizm ten nie będzie mógł wspierać jednostek węglowych, ponieważ emitują powyżej 550 g/kWh. Oznacza to kres pomocy publicznej dla węgla w elektroenergetyce. Moskwa podkreśliła, że w ostatnich miesiącach mechanizm ten był oceniany szczególnie pozytywne.

U nas to działa zarówno na poziomie oszczędności, jak i wzywania do obecności w systemie – powiedziała minister klimatu i środowiska.

Rynek energii cementuje węgiel w polskim miksie energetycznym

W ubiegłym roku eksperci think tanku energetycznego Forum Energii wskazywali, że głównym wnioskiem z brytyjskiej lekcji jest to, że rynek mocy nie jest i nie może być jedynym narzędziem transformacji energetycznej. Nie tworzy impulsu do budowy nowych mocy, bo jego zadaniem jest utrzymanie stabilnych dostaw po najniższej cenie. Trzeba więc pozwolić na przekształcenie mechanizmu w rynek mocy oraz elastyczności i wprowadzić inne zmiany na rynku.

Do 2030 roku około 25,5 GW (z 30 GW) mocy węglowych może zostać wyłączonych z powodów ekonomicznych i technicznych. Tymczasem brak nowych projektów blokuje odchodzenie od węgla, co obciąża gospodarkę i odbiorców energii kosztami CO2 oraz coraz większym ryzykiem niezbilansowania dostaw energii. Rynek mocy nie tylko nie stworzył impulsów do nowych inwestycji w Polsce, ale zacementował obecność w systemie starych bloków węglowych na kolejne lata - podkreślali eksperci. 

Źródło: PAP/Forum Energii

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia