Kolejne kradzieże pomp ciepła! Urządzenia trafiają do ponownej sprzedaży!
Efektywność i niskie koszty eksploatacyjne pomp ciepła sprawiły, że cieszą się one popularnością również w Szwecji, gdzie zielone technologie są szeroko promowane. Jednak ostatnio kraj ten boryka się z rosnącym problemem kradzieży tych urządzeń. Ta alarmująca tendencja ma poważne konsekwencje zarówno dla właścicieli nieruchomości, jak i dla ochrony środowiska.
Redakcja GLOBEnergia
Podziel się
Sytuacja na szwedzkim rynku
W 2022 r. Szwecja doświadczyła gwałtownego wzrostu popytu na pompy ciepła, stanowiącego aż 60% wzrostu sprzedaży. Według szwedzkiego stowarzyszenia pomp ciepła i chłodzenia Kyl & Värmepumpföreningen sprzedaż pomp ciepła w Szwecji w pierwszym kwartale 2023 roku wzrosła o 20%. Sama sprzedaż pomp ciepła typu powietrze-woda wzrosła aż o 40%, a sprzedaż gruntowych pomp ciepła o 28%. Nadal zakłada się, że głównym czynnikiem napędzającym te działania są wysokie ceny energii i surowców kopalnych. Nie bez znaczenia jest także sama tendencja odchodzenia od paliw kopalnych. Szwecja, wraz z Norwegią, mogą pochwalić się najwyższym wskaźnikiem posiadania pomp ciepła na mieszkańca w Europie. To robi nie lada wrażenie. To jest powód do dumy, chociaż powodów do zmartwień też przybywa - oto dlaczego.
Kradzież urządzeń w Szwecji
Sąd rejonowy w Göteborgu w Szwecji oskarżył osiem osób o rzekomą kradzież powietrznych i gruntowych pomp ciepła, sprzętu AGD i narzędzi z wielu lokalizacji w zachodniej części kraju, o wartości prawie 416 000 USD. Jak podaje policja, kradzieże pomp ciepła miały miejsce przez dłuższy czas w wielu lokalizacjach w Fyrbodal i okolicach. Dochodzenie zostało wszczęte po kradzieży urządzenia z nieujawnionej firmy w Orust, która wydarzyła się jesienią ubiegłego roku.
Według policji dochodzenie ujawniło, że osiem osób dodatkowo sprzedawało skradzione przedmioty, w tym również pompy ciepła w różnych lokalizacjach w Szwecji. Według prowadzonego dochodzenia, kradzieże miały miejsce w Lidköping, Vara, Trollhättan i Halmstad. Policja nie ujawniła marek ani modeli skradzionych pomp ciepła. Zgodnie z oświadczeniem władz, skradzione towary mają łączną wartość rynkową około 4,5 miliona koron szwedzkich (415 935 dolarów). Podejrzani zostali oskarżeni 31 maja 2023 r., a proces miał rozpocząć się 7 czerwca 2023 r. i potrwać do połowy lata. Władze stwierdziły, że kradzieże miały negatywny wpływ na znaczną liczbę obywateli, przedsiębiorców i firm ubezpieczeniowych, co zbiegło się w czasie z wydłużonym czasem dostaw pomp ciepła w kraju.
Popyt na instalacje, które mogą zmniejszyć zużycie energii, jest nadal wysoki. Widać również, że producenci przygotowują się i inwestują zarówno w innowacje, jak i rozbudowę zakładów produkcyjnych. Aby sprostać rosnącemu popytowi, branża musi zatrudniać więcej wykwalifikowanych techników chłodnictwa i pomp ciepła. Podaż wiedzy specjalistycznej będzie kluczową kwestią w nadchodzących latach, zwłaszcza gdy oczekuje się, że duża część zasobów nieruchomości w Szwecji będzie wymagać renowacji energetycznej w celu spełnienia nadchodzących wymogów prawodawstwa UE.
W obliczu wzrastającego zagrożenia kradzieży pomp ciepła, niezbędne jest zrozumienie i podjęcie odpowiednich działań w celu ochrony tych urządzeń oraz dalszego wspierania rozwoju ekologicznych technologii. Przeanalizowanie sytuacji w Szwecji może dostarczyć cennych wskazówek dla innych krajów, które również stoją przed podobnym wyzwaniem. Więcej na temat kradzieży pomp ciepła pisaliśmy w artykule poniżej.
Źródła: coolingpost.com, pv-magazine.com,
